By 
Posiadam trzy okrycia wierzchnie na zimę – elegancki płaszcz, który noszę tylko na specjalne okazje, grubą puchową kurtkę, w której nie zmarznę nawet w największy mróz i zwykłą parkę.
Jest to któraś z kolei parka w mojej szafie i obecnie nie wyobrażam sobie życia bez posiadania takiej kurtki. Podczas, gdy płaszcze są piękne i wysmuklają sylwetkę, a puchowa kurtka jest niezastąpiona na siarczysty mróz, to parka jest uniwersalną kurtką – wygodną, lekką i wielozadaniową.
Pierwszą kupiłam przez przypadek – była tak tania, że musiałam ją wziąć. A szukałam wówczas wygodnej kurtki na zakupy i spacery po parku. Parka jest zazwyczaj średniej grubości, można ją nosić od jesieni, aż do wiosny. Jeśli nie ma mocniejszego podbicia, to niestety nie nadaje się na silne mrozy. Zapina się z przodu na suwak. Parka zimowa damska ma zawsze kaptur, często futrzany. Sięga sporo poniżej linii bioder, może posiadać pasek. Zwykle ma dwie duże kieszenie na dole.
Parki są generalnie uważane za casualowe ubrania – do sklepu, do pracy, na spacer z dzieckiem. Moim zdaniem najlepiej prezentują się ze spodniami o dość wąskich nogawkach, ale parkę można też spokojnie założyć do spódnicy, czy sukienki.
Te długie kurtki występują w wielu kolorach, ale jeśli ktoś ma małe mieszkanie i brakuje mu miejsca, to polecam kupić ją w jakimś neutralnym kolorze – czarną, grafitową, granatową, beżową lub brązową. Do takich stonowanych kolorów będzie pasował każdy kolor szalika, czy czapki, jaki sobie zamarzymy.
Parka jest lekką kurtką, która zajmuje niewiele miejsca. Jej materiał się nie gniecie, nie wymaga prasowania. Jest takim typem kurtki, który spokojnie można wcisnąć do plecaka lub walizki, bez obaw, że ją pognieciemy. Można ją prać w pralce, w temperaturze 40 stopni. Po wyciągnięciu z pralki, trzeba ją roztrzepać i suszyć na płasko. Moja była prana już kilka razy i nadal wygląda jak nowa. Zupełnie nie straciła kształtu.
Parka może nie jest najelegantszą z kurtek, ale z pewnością jest najbardziej uniwersalną i dlatego powinna znaleźć się w szafie każdej kobiety, co najmniej w jednym egzemplarzu.
Zobacz:
